Menu Zamknij

Makrokosmos- Mikrokosmos – Pulsacje Energii

tai chi

Słowo „Energia” posiada wiele znaczeń. Może oznaczać określone rodzaje energii, takie jak energia elektryczna, promienie X, światło, energia atomowa, może również odnosić się do subtelnych pulsacji przekazujących energię materialnym strukturom. Są to subtelne ruchy, pulsacje, które tradycje Wschodu wykorzystują w uzdrawianiu. Nieistotne jak subtelna, namacalna jest manifestacja energii wszystkie podlegają tym samy prawom ruchu.

Tradycje Wschodu wierzą, że fundamentem zarówno mentalnych jak i fizycznych sił we Wszechświecie jest cała sfera subtelnych zależności i przepływów, a żeby istniał porządek subtelne energie muszą pozostawać w harmonii z królestwem świata fizycznego. Każda fizyczna, mentalna nierównowaga ma swój początek w sferze subtelnej.

Zdrowie możemy postrzegać jako płynny, harmonijny przepływ, ruch życiowej energii, nazywanej praną, chi. Jedną z podstawowych cech powstawania ruchu jest polaryzacja, relacja między dwoma przeciwstawnymi biegunami.  W filozofii chińskiej ten związek określa się jako –jin i jang , natomiast w ayurwedzie i w jodze są – guny. Guny to odpowiednik chińskiej koncepcji jin i jang. Sattwa jest neutralną podstawą, obszarem, który umożliwia ruch energii i jest jej neutralnym lub zrównoważonym aspektem obecnym we wszystkich biegunowych zależnościach. Radżas to dodatnia, jang, rozszerzająca faza ruchu, ognisty aspekt słońca. Tamas to ujemna, jin, kurcząca się faza ruchu, chłodny aspekt księżyca w cyklu krążenia energii. Radżas jest rozszerzającą lub odśrodkową fazą, a tamas kurczacą, dośrodkową. Polaryzacja jest zasadą, która zapoczątkowuje ruch. Jeden biegun przeciwstawia się drugiemu, który jest z nim w relacji, ruch powstaje w wyniku działania opozycji. Jakikolwiek rodzaj przepływu energii tak właśnie się odbywa. Każdy atom jest dodatnimi, ujemnymi i neutralnymi energiami pozostającymi w stałym przepływie. Owe polaryzacje utrzymują świat w przepływie, ale mogą być też użyte do jego zniszczenia.

Z gun powstają następnie poziomy egzystencji, które rozwijają się jako Mahat (kosmiczna inteligencja) a potem Ahamkara czyli świadomość ego. W Mahat świadomość całości egzystencji jest stale obecna. Jednak  owej „kosmicznej” wiedzy o jedności wszystkich rzeczy towarzyszy ciągle subtelne poczucie oddzielenia od Źródła. Na poziomie Ahamkara separacja ta pogłębia się i ego doświadcza siebie jako oddzielne od świata. Energia przemieściła się tak daleko od Źródła, że świadomy kontakt został utracony i w rezultacie powstało – ego – czyli poczucie samego siebie. Taki ruch energii pojawia się wewnątrz każdego z nas, jest on uniwersalny i zarazem indywidualny.

Tradycyjne kultury nazywały Pierwotne Źródło, pierwszą przyczynę wszystkich rzeczy różnymi imionami: Tao, Bóg, Brahman, Purusza ect… Z owego pierwotnego centrum, serca samej egzystencji, wyłaniały się różne fazy schodzenia energii, w których polarności były  ściągane w swoim subtelnym przyciąganiu w mniej intensywne centra. Te natomiast transformowały wyżej wibrujące energie w bardziej zagęszczone formy, by w końcu przechodząc kolejne etapy zamanifestować się w formę fizyczną. Energie, które opuszczają centrum, w końcu muszą do niego powrócić, tak więc my również mamy możliwość złączenia się w całość z Pierwotnym Źródle samym w sobie.

Energia oddala się od źródła dopóki impuls, który wprawia ją w ruch nie ulegnie wyczerpaniu. Forma jest niczym innym jak przejawem energii wyłaniającej się ze źródła. Starożytni Chińczycy zwykli mawiać, że forma znajduje się na peryferiach realności. W jej sercu jest Tao, Źródło. Bez centrum energii, źródła nic nie mogłoby zaistnieć. Na peryferiach energie przejawiają się wedle pewnych wzorców, które wpisane są w źródło jako takie. Owo wpisanie, skupienie energii w formę fizyczną jest konieczne jako punkt zwrotny, w którym zewnętrzna, rozszerzająca faza energii jest koncentrowana i zatrzymywana w gotowości do wewnętrznej fazy ściągającej, powrotnej.

Forma fizyczna znajduje się więc na ostatecznej krawędzi rozszerzającej czy odśrodkowej fazie ruchu energii. Na „powierzchni napięcia” kosmicznej bańki. Stąd możliwy jest powrót do źródła, pierwsze staje się ostatnim, a ostanie pierwszym. Forma fizyczna stanowi niezbędną fazę tego procesu i jest kluczowa jeśli chodzi o jakiekolwiek praktyki duchowe. Duchowość i Cielesność. Duch i Materia. Niebo i Ziemia są ze sobą ściśle połączone. Są jednym, ciągłym procesem. Jesteśmy w istocie mikrokosmosem odzwierciedlającym wielką uniwersalną prawdę.

Człowiek i Natura, cykle przyrody, Bóg, nie są oddzielonymi systemami czy sferami lecz jednym połączonym i integralnym wzorcem energii. Każda część zawiera w sobie zapis całości i w drugą stronę. Całość jest obecna wewnątrz części, podobnie jak każda komórka ludzkiego ciała zawiera informacje potrzebne do wyprodukowania kompletnej istoty. Jak na górze, tak na dole. Jako w Niebie tak i Ziemi.

Tak więc kształtowanie się energii w anatomii człowieka odzwierciedla ruch energii we wszechświecie jako całości. W jego centrum mamy grę świadomości będącą wyrazem Źródła. Owa gra świadomości – Dusza (Atman), niepowtarzalna ekspresja wewnątrz każdego żywego stworzenia przejawia się na każdym planie „gry”. Pojawiają się centra energii które pozostają we wzajemnych relacjach, zgodnie w jakością energii jaką emanują – czakry. Wiecej tu:Czakry i Dźwięk

Pozostają one w ścisłej relacji z pięcioma elementami: Eterem, Powietrzem, Ogniem, Wodą, Ziemią.

Trzy prądy które elektryzują, łączą czakry to: pingala: spiralny prąd o dodatnim ładunku (sloneczny), ida: spiralny prąd o ujemnym ładunku (księżycowy)  i pionowy prąd rdzeń łączący wszystkie centra oraz płynący przez środek kręgosłupa – szuszumna.

Każda joga jest HA – THA jogą. Ha – to słońce, pingala, THA – to księżyc, ida. Chodzi o połączenie obu stron, synchronizację przepływu w energiach prawej i lewej strony ciała, prawej i lewej półkuli mózgowej, Takie działanie ma ogromnie korzystny wpływ na energetykę, zdrowie człowieka. Zsynchronizowane, połączone części pozwalają na swobody przepływ w szuszumnie (kręgosłup), środkowa kolumna; potencjał energii która tam płynie jest ogromy i to ona pozwala na uzdrawianie ciała i ducha. Kręgosłup jest rusztowaniem całego ciała, jest połączony ze wszystkimi organami, jest filarem układu nerwowego i to właśnie w jego obszarze wszelkie niestabilności najpierw stają się bolesne w sensie fizycznym. Joga pozwala połączyć, uelastycznić, wzmocnić, otworzyć i nauczyć się chronić ten cenny filar i energię, która przez niego przepływa.

Człowiek jest Drzewem Życia! Axis Mundi! Kolumną Boskości!